SKŁADNIKI:
- 1 1/2 szklanki mąki orkiszowej (ale oczywiście można ją zastąpić mąką pszenną, choć niewątpliwie orkiszowa mąka będzie zdrowszym rozwiązaniem z powodów, o których mowa w linku: mąka orkiszowa
- 1/2 szklanki płatków owsianych
- 1 jajko
- 2 jabłka
- 1/2 szklanka oleju
- 1 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 3 łyżki miodu
- 1/2 szklanki posiekanej czekolady (ja akurat dałem białą czekoladę, ale zdrowszym rozwiązaniem będzie czekolada gorzka)
- 1/3 szklanki płatków migdałowych.
PRZYGOTOWANIE:
Obieramy jabłka i kroimy je w drobną kostkę, wrzucamy do miski i dodajemy miód (mój był rzepakowy, a więc twardy/skrystalizowany i musiałem go najpierw roztopić na małym ogniu), migdały, cynamon i dokładnie mieszamy. Dokładamy następnie olej i jajko. Pozostałe suche składniki wrzucamy do drugiego pojemnika i dokładnie ze sobą łączymy/mieszamy. Dosypujemy je następnie do mokrych składników i całość dokładnie mieszamy. Następnie ciasto nakładamy np. dużą łyżką do papilotek do muffinek, tak do wysokości 3/4 ich wysokości - trochę wyrosną, choć przy mące orkiszowej to chyba mniej niż przy mące pszennej. Pieczemy ok. 25 min. w temp. 180 stopni do suchego patyczka, ale u mnie były dokładnie 25 minut i były super - lekkie, miękkie, wilgotne - chyba przez jabłuszka.
Z proporcji jw. wyszło mi 10 sztuk muffinek. Tak wyglądały zanim wylądowały w piekarniku:
A tak po wyjęciu z piekarnika:
Czas przygotowania, nie licząc czasu spędzonego przez muffinki w piekarniku: 40 min. Pyszny i zdrowy deser, choć nie zapominajmy, że jednak swoje kalorie też posiada:
0 komentarzy
Prześlij komentarz